wtorek, 23 września 2014

Jesienne śniadanie

Wczoraj był pierwszy dzień wiosny i Natura postanowiłą pokazać wszystkim, że jest Matką konsekwentną i zdecydowanie nie zamierza nikogo zwodzić. Tak więc jak jesień to jesień-zawiało, zmoczyło, zesztywniały kości! Ja nie narzekam, bo zdecydowanie wolę złotą jesień, nawet gdy buty mam ubłocone i szaro za oknem, bo wtedy bezkarnie i bez żadnych hamulców mogę sobie umilać wieczory aromatycznymi herbatami (zalecane w zestawie z kocem i książką!!!), pysznymi rozgrzewającymi zupami, czy śniadaniem z dodatkową łyżką miodu i garścią orzechów.
Dzisiejszy dzień rozpoczynam z.........

MICHA Z GRUCHĄ I ORZECHAMI



Składniki:
Zestaw obowiązkowy, tj. pół kubka jagurtu naturalnego grackiego+2 łyżki otrąb owsianych+1łyżka płatków owsianych górskich (nie błyskawicznych)

Ponadto:
gruszka pokrojona w kostkę, łyżeczka miodu, 2duże łychy granoli (przepis na granolę poniżej)

Wszystko ze sobą wymieszać za wyjątkiem granoli. Odstawić na 15 minut, aby otręby i płatki napęczniały. Przed jedzeniem dosypać granolę. Mniaaaaaaaam:)




GRANOLA


Składniki:
2 szklanki posiekanych orzechów: laskowe, nerkowca, migdały, włoskie
1 szklanka wiórków kokosowych
miód
masło

W misce wymieszać orzechy w wiórkami. Wysypać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Polać miodem (nie za dużo) i posypać wiórkami z masła (masło dobrze schłodzić i zetrzeć nad blachą na tarce, na dużych oczkach).
Piec najlepiej na termoobiegu w 170-180stopaniach aż wszystko się pięknie zrumieni....a zapach powali na łopaty:)
Tak zrobioną i wystudzoną granolę przechowuję w suchym miejscu w szczelnie zamkniętym pojemniku.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz